niedziela, 5 października 2014

Warsztat #1 - lokalny

To nasze pierwsze spotkanie w Dziecku na Warsztat II. Na początku będzie skromnie, na rozruszanie się :). Zapraszamy na nasze 'podwórko'.


Pierwszym zadaniem dla dziewczynek było odgadnięcie w jakie miejsce się udamy. Powoli, naprowadzane prostymi informacjami, zbliżałyśmy się do miejsca przeznaczenia.  Ustaliłyśmy, że na naszą wycieczkę udamy się do miejsca na Ziemi, leżącego w Europie, nad morzem Bałtyckim. Gadzina Duża słusznie zauważyła, że do zaplanowania podróży przyda nam się globus i mapy. 



Bez problemu odnalazła Polskę i zaznaczyła ją różową plastelinową kropką.



Potem w ruch poszły " Mapy " Mizielińskich. Dziewczynki chętnie do nich zaglądają i za każdym razem odnajdują coś nowego. To jest książka, która nie może się znudzić.

Teraz pozostało odgadnąć do jakiego polskiego miasta pojedziemy. Pomogły nam w tym herby miast. Gadzinki najpierw oglądały je, opowiadały o nich i porównywały jedne z drugimi. Potem trzeba było wybrać jeden właściwy. Dziewczynki dostawały zadania : Na herbie , którego szukamy nie ma zwierząt, nie ma też korony, nie ma aniołów, nie ma ludzi itp., i po kolei odkładały na bok herby nie pasujące do opisu.



Udało się! Miasto, które odwiedzimy jako pierwsze to Płock.


Były wyklejanki:



Przypomniałyśmy sobie też jak wygląda flaga Płocka i posłuchałyśmy hejnału, a dziewczynki próbowały go nawet zaśpiewać :).

Płock, grodzie nasz z Tumskich Wzgórz

trzymasz straż, grodzie nasz.

Patrząc w Wisły toń ty trwasz, ty trwasz.
    

Mimo długich poszukiwań nie udało mi się dotrzeć do legend związanych z Płockiem. W takim wypadku postanowiłam nieco przybliżyć dziewczynkom bogatą historię naszego miasta.

We wczesnym średniowieczu Płock był ośrodkiem kultowym Słowian. Po chrzcie Polski zlikwidowano pogańskie ołtarze, a gród otoczono umocnieniami. W latach 1079–1138, za panowania Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego, Płock pełnił rolę stolicy państwa polskiego. W 1180 roku powstała tu szkoła elementarna, która jako jedyna z powstałych w średniowieczu działa do dzisiejszego dnia (obecnie jako Liceum Ogólnokształcące im. marsz. Stanisława Małachowskiego). Dokładnie 777 lat temu (w 1237 r.) miasto otrzymało przywilej lokacyjny. W wieku XVII położenie Płocka zaczęło zmieniać się na gorsze. Po licznych pożarach, najazdach i epidemiach, miasto jednak powstało po upadku  i rozwija się po dziś dzień, 

Aby poznać (i przypomnieć sobie) stary i nowy Płock - wybrałyśmy się na długi spacer. Hulajnogi są w takim wypadku niezastąpione :).



W drodze na Stare Miasto nie sposób nie zauważyć potężnego pomnika Władysława Broniewskiego - poety, tłumacza, żołnierza, płocczanina.


Doskonała okazja do ćwiczeń w czytaniu.


Pomiędzy 'zmarszczkami' Pomnika, Duża dostrzegła krokodyla :).







Obowiązkowa przejażdżka na lwach przed Ratuszem.


I chwila na kolanach druha Wacława Milke - założyciela Harcerskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Dzieci Płocka".


Pierwszy raz (aż wstyd się przyznać) miałyśmy okazję zobaczyć Pomnik Bolesława Krzywoustego na Placu Książęcym.


Widok na Wisłę, płocki amfiteatr i molo. W tle - Stocznia Rzeczna w Radziwiu. 


W drodze do Katedry podziwiałyśmy Zamek książęcy. W murach zamkowych znajdują się dwie gotyckie wieże: Wieża Szlachecka – dawne więzienie dla szlachty (na zdjęciu powyżej) i Wieża Zegarowa z barokowym hełmem (zdjęcie poniżej).


Dotarłyśmy do ostatniego punktu naszego spaceru - do Bazyliki Katedralnej. Jest to najcenniejszy zabytek Płocka, miejsce spoczynku władców Polski - Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego.





Dziewczynki z zaciekawieniem zaglądają do Kaplicy Królewskiej.


Sarkofag z czarnego marmuru z białym alabastrowym orłem na froncie. Złożono na nim złote insygnia królewskie.

Nasza wycieczka dobiegła końca, dziewczynki były trochę zmęczone, ale też zadowolone. Już nie mogą się doczekać kolejnego warsztatu - a ten już 27 października. 


Zapraszam do odwiedzin pozostałych blogów biorących udział w DnW. Zaglądajcie i czerpcie inspiracje :).

8 komentarzy:

  1. Bardzo fajna zabawa z tym wykluczaniem herbów, muszę zapamietać ;)
    Bardzo ładne miasto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Dziewczynki wracają do tych herbów, układają, przekładają, dopytują o nazwy miast, i grają nimi w memory :)

      Usuń
  2. Świetny pomysł z tymi herbami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale się u was zadziało - super!

    OdpowiedzUsuń
  4. byliśmy w Plocku raz. w zoo. szkoda że nie wiedziałam że takie ciekawe rzeczy tam sa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam ponownie, najlepiej wiosną lub latem :)

      Usuń
  5. Ciekawa zabawa z herbami, a wycieczka meega!!

    OdpowiedzUsuń